Autobusami MZK w tej chwili możemy dojechać do chociażby: Lubicza, Osieka nad Wisłą, Obrowa, Rozgart czy Gronowa. Nie docierają jednak do innych, pobliskich miejscowości. Mieszkańcy jednej spod toruńskich gmin postanowili zawalczyć o podpisanie umowy z MZK Toruń przez ich wójta. Sytuacja ta dotyczy Łubianki, w gminie mieszka blisko 7 000 osób, a dojazd z Torunia jest mocno ograniczony.

Petycja do wójta

Od kilku lat coraz więcej torunian postanawia osiedlać się w ościennych miejscowościach, w pewnym okresie dużą popularnością cieszyły się chociażby Osiek nad Wisłą czy Rozgarty. Kwestią czasu okazało się podpisanie umowy z toruńskim MZK przez włodarzy gmin tych miejscowości. Sporo osób za miejsce, w którym będzie żyć, wybrało jednak Łubiankę i jej okolice, niestety dostatnie się publicznym transportem w tę stronę powiatu jest trudne. Mimo iż w te rejony kursują autobusy komercyjnego przewoźnika firmy Arriva, sami mieszkańcy skarżą się, że autobusy często przyjeżdżają opóźnione albo wcale, a ceny biletów znacznie wzrosły i obecnie wynoszą 10 zł. Wiele kwestii dodatkowo obnażyła pandemia, kiedy to, aby dostać się do pracy, mieszkańcy musieli wyruszać z wielogodzinnym zapasem.

W związku z tym mieszkańcy postanowili wystosować petycję do wójta gminy Łubianka – Jerzego Zająkały, aby podpisał on umowę z MZK. Postulujący widzą w tym rozwiązaniu wiele zalet, np.: niższe koszty przejazdu, możliwość zakupu biletów przez Internet, dostęp do rozkładów na przystankach czy możliwość zakupu biletu miesięcznego na dwie strefy. Pozwoli im to żyć na dużo wyższym poziomie, ponieważ wielu młodych mieszkańców uczących się w szkołach średnich w Toruniu, musiało przenieść się do internatów, a ci, którzy podróżowali, żyli w ciągłym stresie.

Petycję można podpisać przez internet za pośrednictwem petycjeonline.com. Aby tego dokonać, wystarczy kliknąć tutaj.