Co może łączyć masowe samobójstwa, brak reakcji na krzyki kobiety wołającej przez wiele godzin o pomoc oraz robienie rzeczy, na które nie masz ochoty? Wpływ jaki wywierają na nas inni ludzie.

Jeszcze parę miesięcy temu większość z nas była zmuszona porzucić większą część życia towarzyskiego i przerzucić się do świata wirtualnego. By ułatwić Wam ( i sobie również) powrót do życia towarzyskiego chcielibyśmy zaproponować serię artykułów, związaną z różnymi aspektami życia społecznego.

Działanie wpływu społecznego

Prawdopodobnie wielokrotnie każdy doświadczył sytuacji, w której ktoś nakłaniał kogoś do zrobienia tego, na co ta osoba nie ma ochoty. Sposób w jaki inni ludzie mogą mieć wpływ na nas może być jednak bardzo dotkliwy w wielu sytuacjach.

Jednym ze smutnych i ciekawych przykładów działania wpływu społecznego jest brak reakcji na krzyki młodej kobiety wołającej o pomoc. W eleganckiej dzielnicy Los Angeles mieszkańcy usłyszeli rozpaczliwe wołanie o pomoc z pewnego domu. “Proszę nie zabijaj mnie!” – krzyczała jakaś kobieta.

Sąsiedzi zeznali, że słyszeli okrzyki bólu i błaganie o łaskę. Jednak żaden z nich nie zdecydował się sprawdzić, co się dzieje, ani w jakikolwiek sposób pomóc. Nikt nawet nie zadzwonił po policję. Kobieta która mieszkała dwa domy dalej, wyszła na balkon gdy usłyszała krzyki, ale po chwili wróciła do mieszkania i nie podjęła żadnych działań. Po dwunastu godzinach znaleziono zwłoki czterech brutalnie zamordowanych osób w tym domu. Piąta osoba była ciężko ranna i przez dwanaście godzin leżała w łazience, krwawiąc i czekając na próżno, aby któryś z sąsiadów zareagował. (New York Times 3 lipca, 1981r.)

W naszym codziennym życiu takie sytuacje zdarzają się rzadko, jednak bez trudu można wyobrazić sobie podobną sytuację w momencie, gdy ktoś zasłabnie na ulicy, a większość osób biernie się temu przygląda. Jest tak co najmniej z dwóch powodów. Kiedy coś dzieję się w obecności wielu osób, mamy tendencje do przerzucania odpowiedzialności na innych. Innym powodem jest fakt, że kiedy nie wiemy jak się zachować, staramy dopasować się do tego jak zachowują się inni wokół nas. Bardzo łatwo może to doprowadzić do sytuacji, w której większość osób biernie się przygląda zdarzeniom.

Czy nazwa gry może wpłynąć na nasze zachowanie?

By jeszcze bardziej przybliżyć sobie siłę, jaki może mieć wpływ społeczny, wyobraź sobie sytuację gry w parach. W każdej grze gracz musi wybrać jedną z form strategii: albo rywalizacja, które docelowo ma się skończyć dużą wygraną i dużą stratą partnera, albo nastawić się na współpracę i dbać o to, by każdy coś zyskał.

Lee Ross i Steven Samuels (1993) przeprowadzili taki eksperyment. Wprowadzono jednak  nową okoliczność : zmieniono na pozór niewiele znaczący aspekt – nazwę gry. Połowie uczestników powiedziano, że gra nazywa się “giełdowa”, a połowie, ze jest  to gra “społeczna”. Osoby, które oceniono jako graczy skłonnych do rywalizacji lub chętnych do współpracy umieszczono w odpowiednich grupach – giełdowej lub społecznej. Część osób może być przekonana, że naprawdę liczy się tylko osobowość człowieka, a nie coś tak banalnego jak nazwa gry. Jak się okazuje, to nieprawda. Nawet tak błahy aspekt sytuacji, jak nazwa gry powodował ogromne różnice w zachowaniach. Jeżeli grę nazwano giełdową, to około dwie trzecie uczestników starało się rywalizować. Kiedy grę nazwano społeczną, wtedy do rywalizacji skłonna była tylko jedna trzecia uczestników.

Społeczeństwo, w którym się znajdujemy może wpływać na nasze zachowanie chociażby przez sugestię związaną nawet z taką kwestią, jak odpowiednio wybrana nazwa gry. Jeśli przełożymy powyższy przykład na życie codzienne, może się okazać, że w podobnych sytuacjach będziemy mniej czuli na krzywdę naszych znajomych. Bez wątpienia, takie sytuacje mogą powodować wiele problemów w relacjach.

W jaki sposób możemy chronić się przed wpływem społecznym?

Jednym ze sposobów na chronienie się przed wpływem innych osób może być zwykła świadomość zachodzenia takich procesów. W wielu trudnych sytuacjach, które wymagają od nas działania, większość osób biernie przygląda się zdarzeniom. Właśnie w takich sytuacjach warto pamiętać o tym, że kiedy jesteśmy w społeczeństwie tracimy poczucie odpowiedzialności. Liczymy, że zrobi to ktoś inny – w efekcie potrzebująca osoba może nie uzyskać pomocy na czas.

Liberman, V., Samuels, S. M., & Ross, L. (2004). The Name of the Game: Predictive Power of Reputations versus Situational Labels in Determining Prisoner’s Dilemma Game Moves. Personality and Social Psychology Bulletin30(9), 1175–1185. https://doi.org/10.1177/0146167204264004

E. Aronson – Psychologia społeczna, Wprowadzenie do psychologii społecznej.