Za sprawą kontraktu telewizyjnego z Canal+, Speedway Ekstraliga dysponuje wielkimi pieniędzmi. Umowa opiewa na 242 miliony złotych. Dziś PGE Ekstraliga ogłosiła na, co zostaną przeznaczone owe środki.

Szkolenie, szkolenie i jeszcze raz szkolenie

Włodarze najlepszej żużlowej ligi świata postanowili wykorzystać fundusze z umowy z telewizją na szkolenie oraz rozwój żużla. Po pierwsze zostanie powołana U24 Ekstraliga, czyli zupełnie nowe rozgrywki. Udział w nich jest obligatoryjny dla każdego klubu z PGE Ekstraligi. Startować w nich będą mogli zawodnicy od 15 do 24 roku życia, których średnia biegowa w poprzednim sezonie nie przekroczyła 1,500. Kadry takich drużyn będą musiały liczyć minimum 8 żużlowców, w tym, co najmniej 4 polskich juniorów.

Ponadto wprowadzona zostanie pięciostopniowa piramida szkolenia zakładająca motocykle pitbike, miniżużel 125cc, 250cc i 500cc. Stworzone zostaną akademie trenerskie, powołano już szkoleniowców odpowiedzialnych za ten projekt. Nie brakuje tu toruńskich akcentów, klasy 250cc i 500cc podlegać będą m.in. Robertowi Kościesze – wychowankowi Apatora, a klasa 500cc Stanisławowi Chomskiemu, byłemu trenerowi Unibaxu. Zorganizowany zostanie też tygodniowy obóz dla talentów z całego świata, pomoże to w szukaniu kolejnych „perełek”.

Obowiązek plandek

Kibice żużla doskonale wiedzą, co oznacza odwołanie spotkania lub przerwanie go przez opady deszczu. Od sezonu 2022 obowiązkowe będą plandeki oraz odwodnienie liniowe.

Gra komputerowa i rozwój technologii

PGE Ekstraliga stawia też na promocję, w której ma pomóc stworzenie gry na komputery oraz konsole. Jest to plan na trzy lata. Ponadto w przerwie zimowej miałoby dochodzić do rozgrywek z udziałem czynnych zawodników. Wprowadzone zostaną też nowoczesne boksy, do których będą podłączone telewizory i wskaźniki telemetrii. Właśnie telemetria będzie kolejnym elementem, który będzie rozwijany. Dodatkowo Speedway Ekstraliga zakłada dalszy rozwój aplikacji mobilnej i telewizji ligowej.