6. z kolei odsłona koncertów w ramach cyklu „Spełnij się” w każdą środę w klubie Lizard King tym razem należeć będzie do zespołu The Hole. 

Poznali się w kościele, a swoją dość nietypową nazwę wzięli od dziury w spodniach, tuż przed pierwszym koncertem: The Hole, czyli stosunkowa młoda, kapela z Wagańca została założona wraz z początkiem 2011 roku przez Kubę Konotowicza, Artura Włodara i Łukasza „Ziółka” Ziółkowskiego. Później dołączyła do nich jeszcze dwójka: perkusista Marcin „Kasztan” Małkowski i basista Bartek Rybicki.  W Toruniu zadebiutowali w Piwnicy Artystycznej oraz na przeglądzie młodych kapel  „Young Power no covers” . W 2012 roku zajęli pierwsze miejsce na Rejonowym Przeglądzie Zespołów Muzycznych „STRUNA” we Włocławku, co było ich pierwszym większym sukcesem.

Grają rocka, a za swoje największe muzyczne inspiracje biorą przede wszystkim stare polskie zespoły: Wilki, Ira, Coma. Szczególnie ten ostatni. – To taki nasz wspólny mianownik, z którego czerpie każdy z kapeli – mówi wokalista Kuba Konotowicz w jedynym z wywiadów.

Grupa ma na swoim koncie kilkanaście autorskich utworów, nad którymi aktualnie pracuje w studiu. Nie wykluczone, że wkrótce ukaże się ich debiutancka płyta. Zanim jednak to, 19.03 możecie posłuchać chłopaków na żywo w klubie Lizard King, a nawet na nich zagłosować, za pomocą specjalnych kart (2zł/szt), z których dochód ze sprzedaży zostanie przekazany fundacji „Spełniamy marzenia”. Finał już 3 kwietnia.

Start: godz. 20.00

Wstęp wolny

[fot. facebook.com/zespolthehole]