Wiąz, będący symbolem, a jakże inaczej,  toruńskiej ulicy Wiązowej dzięki wysiłkowi jej mieszkańców i internautów został ocalony od ścięcia.

O tym mieli zadecydować radni na jednym z posiedzeń pod koniec sierpnia tego roku. Powodem były szacunki mówiące o tym, że pień drzewa w 40% jest martwy i zagraża bezpieczeństwu publicznemu. Po zainicjowanym przez fanpage Zielony Toruń, proteście internautów i mieszkańców rzeczonej ulicy udało się je uratować. Sam protest polegał na sprzeciwie na wysyłaniu maili skierowanych do toruńskich radnych z prośbą o zachowanie drzewa, będącego pomnikiem przyrody.

Po trzech ekspertyzach, zleconych przez Urząd Miasta Torunia, zweryfikowano stabilność w gruncie i odporność pnia na złamania jako pozytywne. W zapewnieniu bezpieczeństwa ma pomóc także usunięcie suszu gałęziowego i kontrola jego wydzielania w następnych latach, unikanie cięć w koronie, zapewnienie odpowiednich warunków dla rozwoju korzeni i wykonanie dwóch wiązań elastycznych między głównymi przewodnikami.

A skoro jest co świętować, to mieszkańcy ulicy Wiązowej w sobotę, 28 listopada, pokazując swoje przywiązanie do swojej ulicy i jej symbolu, zapraszają wszystkich, którzy w jakikolwiek wspomogli akcję ratowania wiązu.

Wspólne świętowanie jest zaplanowane na godzinę 11.00 pod wiązem przy ul. Wiązowej 5. Wtedy też ma zostać wykonane pamiątkowe zdjęcie. Przewidziane są także dodatkowe niespodzianki.

Tutaj można zapisać się na wydarzenie.

[Fot. fanpage Zielony Toruń]