Były rektor UMK  prof. Jan Kopcewicz jest oskarżony o kłamstwo lustracyjne, gdyż z zebranych przez IPN danych był on współpracownikiem SB o pseudonimie „Leszek”. Niespodziewanie dla prokuratury, swoje zeznania zmienił główny świadek w sprawie.

Podczas ostatniej rozprawy w procesie byłego rektora, 19 kwietnia, główny świadek Grzegorz F. były funkcjonariusz służb bezpieczeństwa, przyznał, że w 1982 r. dokonał rejestracji prof. Kopcewicza, bez jego wiedzy i zgody na polecenie przełożonych i za wcześniejsze zeznania przeprosił oskarżonego profesora.

To była fikcyjna rejestracja na tajnego współpracownika. Profesora Kopcewicza bardzo za to przepraszam – powiedział świadek.

Zmiana zeznań głównego świadka wywołała spore zaskoczenie, gdyż wcześniej twierdził, że współpraca Służb Bezpieczeństwa z rektorem była dobrowolna i owocna.

Profesor Jan Kopcewicz był rektorem cztery kadencje w latach 1982-84, 1987-90 i 1999-2005 jak i również dziekanem Wydziału Nauk o Ziemi w latach 1996-99 i 2005-2008.

[Fot.: Andrzej Romański/umk.pl]