Pędzące na sygnale samochody uprzywilejowane wzbudzają w niektórych kierowcach, zwłaszcza tych mniej doświadczonych, popłoch. Część z nich gwałtownie hamuje, stwarzając zagrożenie dla siebie i dla jadącej karetki czy policji. Czas uporządkować wiedzę o pojazdach uprzywilejowanych, by ich pojawienie się na drodze nie budziło przerażenia. Jaka jest definicja takich pojazdów? Jakie mają uprawnienia? Jak się zachować, gdy jedzie on na sygnale? I przede wszystkim, co zrobić, gdy zdarzy się stłuczka z pojazdem uprzywilejowanym? Spieszymy z odpowiedziami na te pytania!

Uprzywilejowany – czyli jaki?

Donośny dźwięk i błyskające światła jadącego samochodu uprzywilejowanego zawsze budzą lekki niepokój. To znak, że coś się stało i najprawdopodobniej jest to poważne zdarzenie. Czy jednak każdy pojazd wysyłający sygnały świetlne na drodze ma przywileje?

Nie. Jeśli zauważysz migające żółte światło na pojeździe, to nie jest on uprzywilejowany. Bardzo często takie światła ostrzegawcze mają samochody pomocy drogowej oraz maszyny budowlane. Wskazują one na wyjątkową sytuację na drodze – informują kierowców, aby zachowali szczególną uwagę. Pojazdy uprzywilejowane mają zamontowane sygnały świetlne koloru niebieskiego i czerwonego. Dodatkowo mogą wydawać sygnały dźwiękowe. Dokładną definicję takiego pojazdu znajdziesz na stronie: https://mubi.pl/poradniki/kolizja-z-pojazdem-uprzywilejowanym/.

Z uprzywilejowania na drodze mogą korzystać pojazdy:

  • Policji,
  • pogotowia ratunkowego,
  • ochotniczej i zawodowej straży pożarnej,
  • straży miejskiej i gminnej,
  • Straży Granicznej,
  • Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu,
  • Sił Zbrojnych RP,
  • Służby Więziennej,
  • Straży Ochrony Kolei,
  • Różnych Służb Ochrony Państwa,
  • Inspekcji Transportu Drogowego.
  • wskazane przez ministra spraw wewnętrznych.

Nie jest to mała liczba. Zazwyczaj jednak spotykamy na drogach karetki pogotowia, radiowozy i pojazdy straży pożarnej.

Uprzywilejowany – co to znaczy?

Poruszanie się pojazdem uprzywilejowanym po drogach wygląda nieco inaczej niż zwykłego samochodu. Po pierwsze, jeśli jedzie on na sygnale, to nie musi stosować się do przepisów ruchu drogowego. Oczywiście nie jest też tak, że kierowca może wszystko ignorować i pędzić przed siebie na “złamanie karku”.

Pojazd uprzywilejowany może przejechać na czerwonym świetle czy wyjechać z drogi podporządkowanej, jeśli porusza się z włączonymi niebieskimi lub czerwonymi sygnałami świetlnymi. Powinna także w takim momencie użyć sygnałów dźwiękowych o różnej tonacji, które zwrócą uwagę innych uczestników ruchu.

Dlaczego wspomniane sygnały mają kilka tonów? Ponieważ ludzie mają różna wrażliwość na dźwięki. Aby zwrócić uwagę i dotrzeć do jak największej grupy kierowców, wprowadzono zmienne sygnały dźwiękowe.

Co ważne, kierowca samochodu uprzywilejowanego, który jedzie na sygnale, musi zachować szczególną ostrożność. Powinien on bacznie obserwować zachowania innych uczestników ruchu i dostosować manewry do ich reakcji na swoje sygnały dźwiękowe i świetlne. A jak wygląda prawidłowa reakcja właśnie tych innych kierowców? Co zrobić, gdy w lusterku bocznym zobaczysz nadjeżdżającą karetkę na sygnale?

Uprzywilejowany – jak reagować?

Podstawowa zasada jest jedna – każdy uczestnik ruchu jest zobowiązany do ułatwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu. Nie dotyczy to tylko kierowców, ale także pieszych, rowerzystów i innych osób znajdujących się na drodze.

Co konkretnie powinien zrobić kierowca, który widzi zbliżający się pojazd uprzywilejowany na sygnale? Do 6 grudnia 2019 roku dobrą praktyką było stworzenie przez kierowców “korytarza życia”, czyli zjechanie jak najbliżej prawej krawędzi jezdni – dotyczy to przypadku drogi jednojezdniowej o dwóch pasach ruchu. Od tej daty jest to obowiązek – ustawodawca doprecyzował także sposób tworzenia “korytarza życia”.

W przypadku dróg wielopasmowych zasada mówi, że samochód znajdujący się na skrajnym lewym pasem powinien zjechać ku lewej krawędzi, a reszta uczestników ruchu na prawo. Nie ma znaczenia, ile jest pasów w danym kierunku ruchu – nawet jak jest ich 5, to tylko kierowcy skrajnie lewego pasa zjeżdżają w lewą stronę.

Uprzywilejowany – co z kolizją?

Wyjątkowe uprawnienia kierowcy prowadzącego samochód uprzywilejowany, nie zwalniają go od odpowiedzialności za spowodowanie kolizji na drodze. Oczywiście każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie przez policję lub sąd. Nigdy nie jest tak, że wina automatycznie leży po stronie kierowcy prowadzącego zwykły samochód.

W przypadku kolizji badane jest, czy samochód uprzywilejowany poruszał się z włączonymi sygnałami świetlnymi oraz wydawał sygnały dźwiękowe. Policja bierze także pod uwagę czy inny uczestnik ruchu miał szansę zauważyć pojazd uprzywilejowany i odpowiednio szybko zareagować.

Każdy samochód musi mieć ubezpieczenie OC, więc jeśli winny okaże się kierowca pojazdu uprzywilejowanego, to powinieneś się zwrócić do jego ubezpieczyciela po odszkodowanie. Oczywiście w razie Twojej winy szkoda zostanie wypłacona z Twojej polisy. Pamiętaj więc, by posiadać aktualne ubezpieczenie komunikacyjne OC – https://mubi.pl/ubezpieczenie-oc/.

[Artykuł partnera]