Premier Mateusz Morawiecki ogłosił wprowadzenie od jutra stanu zagrożenia epidemicznego. Zobaczmy, jakie zmiany zostaną jutro wprowadzone w naszym kraju.

Stan zagrożenia epidemicznego – wznowione kontrole na wszystkich granicach

Jedną z najważniejszych konsekwencji stanu zagrożenia epidemicznego jest faktyczne przywrócenie granic, co oznacza pełną kontrolę osób (najpierw przez 10 dni z możliwością przedłużenia tego czasu do 20 dni lub kolejnego miesiąca) przez nie przejeżdżających. Zakaz wjazdu do Polski będzie obowiązywał obcokrajowców, nie dotyczy to jednak tych z nich, którzy w naszym kraju mieszkają lub pracują. Polscy obywatele i mieszkający w naszym kraju obcokrajowcy po przekroczeniu granic będą musieli odbyć 14-dniową kwarantannę. Zamknięcie granic nie dotyczy ruchu towarowego.

Ograniczenia te, włącznie ze wstrzymaniem międzynarodowych połączeń kolejowych i lotniczych, będą obowiązywać w nocy z soboty na niedzielę. Dozwolone będą za to czarterowe międzynarodowe połączenia lotnicze, dopuszczone z uwagi na powroty osób przebywających zagranicą. Dodajmy, że ruch wewnątrz kraju na ten moment pozostaje bez zmian.

Wiele miejsc zostanie zamkniętych, zgromadzenia powyżej 50 osób zakazane

Decyzja rządu oznacza również zakaz wszelkich zgromadzeń powyżej 50 osób, a więc zgromadzeń o charakterze publicznym, religijnym, co podkreślił podczas konferencji minister zdrowia Łukasz Szumowski a także samorządowym, administracyjnym i prywatnym. Zakazane będą więc marsze czy demonstracje.

Zostaną zamknięte, także od nocy z piątku na sobotę, galerie handlowe, lecz będą mogły być otwarte sklepy spożywcze, pralnie, apteki i drogerie znajdujące się na terenie galerii handlowych. Wszystkie punkty usługowe, bankomaty, banki czy sklepy położone poza galeriami pozostaną otwarte w stanie zagrożenia epidemicznego.

Ponadto, zostanie zawieszona (na czas 14 dni) działalność restauracji, pubów, klubów, kawiarni. Lokale gastronomiczne będą mogły jednak świadczyć usługi z dowozem.

Zostańmy w domach

Premier zaapelował, zwłaszcza dzieci i młodzież, o pozostawanie w domach. Pracowników z kolei Mateusz Morawiecki poprosił o zachowanie ścisłych zasad higieny.