Przed nami wielkie emocje przy szachowym stole. Już dziś szachiści z UMK powalczą w drugiej rundzie studenckich igrzysk, Copernicady.

W turnieju gra się po 7 rund. Za każdą partię gracz może uzyskać 1 (zwycięstwo) lub 0,5 (remis) punkta. Do klasyfikacji wydziałowej Copernicady zaliczają się po 2 najlepsze wyniki szachistów z danego wydziału. Zawodnicy walczą nie tylko o punkty dla swojego wydziału w klasyfikacji generalnej Copernicady, ale również o nagrody indywidualne.

Dzisiejszy turniej to już druga runda szachów na Copernicadzie. Pierwsza odbyła się w grudniu, zwyciężył Mateusz Brzeziński z Wydziału Prawa i Administracji. Drugie miejsce zajął reprezentujący Wydział Matematyki i Informatyki prof. dr hab. Aleksander Zaigrajew, a trzecie Wojciech Mikołajczak, także z WPiA. Po pierwszym turnieju prowadzi WPiA z 12 punktami, drugi jest WMiA z 10 punktami, a na trzecim miejscu uplasował się Wydział Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej, który zgromadził 7 punktów.

Reprezentujący Wydział Politologii i Studiów Międzynarodowych Konrad Marzec uważa, że wysoki poziom szachowej Copernicady potwierdza rozwój królewskiej gry w środowisku uniwersyteckim.

Trzeba pochwalić organizatorów, Adama Musiała i Mateusza Brzezińskiego, którzy nie dość że wskrzesili klub AZS UMK, który nie funkcjonował od śmierci Cezarego Kozłowskiego, który wcześniej się tym zajmował, to jeszcze dbają o to, żeby cały czas się coś działo oprócz zajęć teoretycznych. Same zajęcia teoretyczne to również bardzo ważna sprawa, gdyż w Toruniu na wysokim poziomie nie są regularnie prowadzone. Turniej jest okazją do sprawdzenia się w szachach szybkich i jednocześnie do poczucia się reprezentantem wydziału, na którym się studiuje. Tempo 15 minut na gracza powoduje, że można utrzymać rytm gry w szachach szybkich.

Turniej odbędzie się w czwartek, 7 kwietnia w Uniwersyteckim Centrum Sportu (św. Józefa 17) o 16.30.

[fot. Alan Light/Wikimedia Commons]