Wielką sztuką jest wywołać uśmiech na twarzy kogoś, kto obudził się przed szóstą rano. Jak zatem określić próbę poprawienia humoru osobie, która o tejże godzinie, w mroźny, listopadowy poniedziałek jedzie do pracy komunikacją miejską? 

Wyzwanie podjęli studenci z Klubu Dziennikarza UMK, którzy 18 listopada ubiegłego roku przekształcili jeden, wybrany tramwaj w… Pozytywnie Informujący Tramwaj. Uczynili to w sposób prosty i przejrzysty – przez 6 godzin prezentowali użytkownikom komunikacji miejskiej wyłącznie pozytywne wiadomości. Tylko tyle i aż tyle. Nominacja do „Toruńskiej Inicjakcji 2013” należy się jednak za (co najmniej!) trzy cechy, które Klub Dziennikarza w ten sposób zademonstrował:

Przewrotność

Wspomniane już, trudne, warunki realizacji projektu (poniedziałek, listopad, 6 rano) mogły łatwo zakłócić, nomen omen, pozytywny odbiór inicjatywy wśród mieszkańców Torunia. Także nazwa przedsięwzięcia, która skrótowcem (PIT) nawiązuje w dość oczywisty sposób do podatku dochodowego od osób fizycznych, ma stosunkowo nieprzyjemną konotację. Studenci zagrali jednak wszystkim na nosie i swoje przesłanie zademonstrowali w jak najmniej przyjaznych warunkach. Dzięki temu efekt był zdecydowanie mocniejszy.

Przenikliwość

Studia dziennikarskie uczą nie tylko warsztatu, ale także (lub: przede wszystkim) umiejętności analizy mediów. Cieszę się zatem, że Klub Dziennikarza w subtelny sposób udowodnił, że ową zdolność posiada w stopniu zadowalającym. Pozytywnie Informujący Tramwaj to przecież swoisty prztyczek w nos tych dziennikarzy i wydawców, którzy co dzień żywią odbiorców sensacją, gwałtem i pożogą.

Dobre serce

Widząc uśmiechy osób, które wsłuchiwały się w przyjemne wiadomości, trzeba przyznać: było warto. I w sumie nieważne, czy motywacją do działania było dobre serce, czy inne, osobiste pobudki. Ważne, że efekt spełnił oczekiwania.

– Dzięki tramwajowi stałam się żeńskim odpowiednikiem Karola Krawczyka – śmieje się przewodnicząca Klubu Dziennikarza, Agata Szymborska. – Każdy z czytających musiał także przełamać własną nieśmiałość, więc PIT wniósł wiele dobrego również do naszego życia. Mam jednak nadzieję, że chociaż na chwilę poprawiliśmy humor torunianom.

Pozytywnie Informujący Tramwaj ciągle kursuje, choć tylko na facebooku, pod adresem:

https://www.facebook.com/PozytywnieInformujacyTramwaj.

Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku ponownie wyjedzie z prawdziwej zajezdni.

[Fot. Mateusz Kosowicz]