Jak to dobrze, że raz w roku przychodzi Boże Narodzenie. W okresie przedświątecznym w naturalny sposób stajemy się dla siebie lepsi. Odczuwamy potrzebę podzielenia się sercem z ludźmi, którzy tego najbardziej potrzebują. A nie brakuje wspaniałych osób, którzy nam to umożliwiają. Należą do nich ludzie z grupy Toruńskie Serce Miłości.

TSM aktualnie prowadzi świąteczną akcję „Pielucha Dla Malucha”, która pomaga toruńskim Domom Dziecka. Jej pomysłodawcą był Grzegorz Bajek, student IV roku dziennikarstwa na Wydziale Politologii i Studiów Międzynarodowych UMK. Akcja została zainicjowana 2 tygodnie temu na Facebooku, potrwa do 10 grudnia.

– Pomysł zorganizowania akcji zrodził się we mnie dzięki wychowaniu moich rodziców, których bardzo kocham i dziękuję im za to, że wpoili we mnie pewne zasady i nauczyli mnie wrażliwości wobec drugiego człowieka – mówi Grzegorz Bajek. – Dzięki doświadczeniu zdobytemu w innych akcjach tego typu, prowadzonych przez niesamowitego człowieka, jakim jest dr Wojciech Peszyński z WPiSM, postanowiłem spróbować sam stworzyć akcję, która już na ten moment, na kilka dni przed finałem odniosła ogromny sukces. Wszystko to nie udałoby się, gdyby nie pomoc Kamili Misza, Arkadiusza Jatczaka, Aleksandry Matyjasik oraz Agnieszki Młynarczyk.

W ramach akcji „Pielucha Dla Malucha” organizatorzy proszą o rozmaite dary dla dzieci.

1. lalki, maskotki, wózki dla lalek,
2. mp3, wszelkiego rodzaju elektornika, głośniczki itp,
3. sprzęt sportowy, ciężarki, piłki do kosza, nogi, siatkówki
4. książki, gry edukacyjne,
5. UBRANIA rzeczy używane wszelkiego rodzaju ale pamiętajcie w DOBRYM STANIE, czyste, bez dziur(i tak będą poddane selekcji nim je zawieziemy).
6. Monitory, komputery, głośniki
8. Pieluchy, oliwki, kremy, wszystko co dla niemowląt.
9. Zeszyty, kredki, długopisy, flamastry
10. Koce, pościele, poduszki, kołdry.
11. Kurtki zimowe, kombinezony, rowery, deskorolki

 (za fanpage Toruńskiego Serca Miłości)

– Odzew ludzi dobrego serca był ogromny – cieszy się Grzegorz. – Początkowo zawoziliśmy pierwsze paczki dla najmłodszych. Z czasem udało nam się zgromadzić ogromne ilości najpotrzebniejszych rzeczy, takich jak ubrania, mleko w proszku dla dzieci, biżuteria, zabawki interaktywne, maskotki, puzzle, gry, słodycze. Z własnych środków udało nam się zakupić sprzęt sportowy w postaci piłek, rakietek do tenisa stołowego. Na tą chwilę dostarczyliśmy do Domów Dziecka ponad 50 worków darów. Osobiście chciałbym podziękować wszystkim darczyńcom, których nie sposób wymienić, lecz na pewno na szczególną uwagę zasługuje restauracja „Pasta and Basta”, która szykuje nie lada niespodziankę dla dzieciaków.

Koordynator przekonuje, że jednak nie pomoc materialna jest najważniejsza w akcji. Poza tym, jej pomoc wykracza daleko poza zbiórkę darów.
– Chcieliśmy pomóc tym dzieciakom dając im to czego potrzebują najbardziej, wsparcie drugiego człowieka – mówi Bajek. – Udało nam się zorganizować dla 11 podopiecznych Domów Dziecka wyjazd do Gdańska na przedstawienie Disney On Ice, wraz z darmowym przejazdem. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli dzieciaki wezmą udział w kilku fajnych eventach stworzonych specjalnie dla nich.

Grupa stara się również pomagać zdolnym uczniom z toruńskich domów dziecka. Koordynator Toruńskiego Serca Miłości działa jako wolontariusz w Domu Dziecka „Młody Las”, na Donimirskiego 4.
– Młody Las to miejsce, w którym jako wolontariusz odkryłem wspaniałą młodzież, dojrzewającą emocjonalnie i mentalnie, która właśnie teraz potrzebuje ludzi, którzy wskażą im właściwy kierunek, drogę, którą powinni podążać – opowiada Grzegorz. – Adrian, uczeń jednego z toruńskich liceów, rokuje na wspaniałego studenta, który będzie osiągał znakomite wyniki w nauce i zapewne jeszcze nie raz wielu z nas o nim usłyszy. Ci chłopcy mają swoje pasje, zainteresowania. Inny wychowanek toruńskiej placówki Dawid, osiąga świetne wyniki sportowe trenując piłkę nożną. Zapewne gdyby nie ograniczenia związane z dostępnością sali gimnastycznej, której Domy Dziecka nie mają, takie osoby jak Dawid, Michał czy też Brajan osiągałyby sukcesy co najmniej na arenie ogólnopolskiej. To naprawdę wspaniała grupa dzieci i młodzieży, bardzo ambitna, z planami na przyszłość, chcąca wykorzystać swoje szanse w jak najlepszy sposób, pomimo wielu krzywd, jakie los zesłał na nich w ich życiu. Chciałbym z całego serca podziękować pani dyrektor Annie Czeczko-Durlak za możliwość pracy z dziećmi, za otwartość, ogromne serce oraz dojrzałość podejmowanych dotychczas decyzji.

Zbiórka darów w ramach akcji „Pielucha Dla Malucha” trwa do 10 grudnia. Toruńskie Serce Miłości z pewnością jeszcze niejeden raz zabije mocniej dla najmłodszych z naszego miasta. Kibicuje mu już ponad 1,5 tysiąca osób na Facebooku – dołącz do nich i Ty!