Już trzeci raz w tym tygodniu Toruniem wstrząsnęła wieść o próbie samobójczej. Tym razem miał być to skok z drzewa na pl. Rapackiego.

Mężczyzna wdrapał się na drzewo i zatrzymał się na wysokości około 5 metrów. Stamtąd miał zamiar rzucić się na ziemię. Na pl. Rapackiego przybyli policyjni negocjatorzy i służby ratunkowe, które rozłożyły pod drzewem poduszkę powietrzną. Po kilkudziesięciu minutach negocjatorom udało się przekonać desperata do rezygnacji z próby.

Policja nie ustaliła jeszcze przyczyn próby odebrania sobie życia przez mężczyznę. Z jego zachowania można było wnioskować, że podjął ją pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.