Tym samym toruńska uczelnia utrzymuje po raz siódmy z rzędu od samego początku istnienia rankingu wysoką pozycję wśród uniwersytetów.
Pierwsze miejsce ex aequo zajęły Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloński. Na 3. i 4. miejscu znalazły się odpowiednio Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytet Wrocławski.
W rankingu wszystkich uczelni UMK zajęło dobre 9. miejsce. Wyżej znalazły się wspomniane wyżej uczelnie a także Politechniki: Warszawska i Wrocławska, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie i Warszawski Uniwersytet Medyczny.
Uczelnie zostały poddane ocenie w kategoriach: efektywność naukowa (10. miejsce UMK wśród wszystkich uczelni), prestiż (8. miejsce), potencjał naukowy (6. miejsce), umiędzynarodowienie studiów (brak UMK w pierwszej pięćdziesiątce), warunki kształcenia (21. miejsce) i innowacyjność (34. miejsce). Ich wagę oceniono odpowiednio na 26%, 24%, 15%, 15%, 11% i 9 %.
Jeśli chodzi o preferencje pracodawców UMK, uwzględniane poza głównym rankingiem, jest oczywiście liderem rankingu w województwie kujawsko-pomorskim, wyprzedzając Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy i Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy (który to w ogólnym rankingu zajął miejsce w przedziale 61-70 a wśród uniwersytetów miejsce 20.).
W zestawieniu były brane pod uwagę uczelnie posiadające co najmniej jedno uprawnienie do nadawaniu stopnia doktora, posiadają minimum 200 studentów studiów stacjonarnych a także dorobek bibliograficzny. W Rankingu Uczelni Akademickich brano pod uwagę takie szkoły (publiczne i niepubliczne), które posiadają co najmniej dwa roczniki absolwentów i wzięły udział w badaniach ankietowych.
UMK utrzymuje się w ścisłej czołówce uczelni akademickich w naszym kraju. Jej wynik należy uznać za bardzo dobry. Gołym okiem jednak widać, że obok obszarów, w których toruńska uczelnia radzi sobie wyśmienicie (potencjał naukowy) istnieją także takie, w których do wykonania jest jeszcze bardzo dużo pracy. To przede wszystkim innowacyjność i umiędzynarodowienie studiów.
[Fot. Angelika Plich]
