W miniony weekend siatkarze Volley Chalin zadebiutowali na Mistrzostwach Pomorza i Kujaw, które odbyły się w Ciechocinku. Pomimo porażki wracają bogatsi w nowe doświadczenie i z podniesionymi głowami mogą spoglądać w najbliższą przyszłość.

W grupie do rozegrania były cztery mecze. Pierwszym rywalem była drużyna LZS Dragacz. Zaczęło się trochę nerwowo i szwankowało przyjęcie, ale to chyba przez tzw. debiutancką tremę. Z biegiem czasu było już jednak coraz lepiej a przyjęcie też się poprawiło. Zabrakło przede wszystkim skutecznego ataku z drugiej linii. O końcowym wyniku zadecydowały detale, gdyż większość wymian była punkt za punkt.

Kolejnym przeciwnikiem byli Wirtuozi prawej ręki. Ten mecz rozpoczął się wprost fantastycznie, prowadzenie 9:2. Lepszego początku chłopacy z Chalina nie mogli sobie wymarzyć. Niestety im dalej w set, tym więcej błędów wkradało się w szeregi Chalina. Jakby tego wszystkiego było mało, gra w ataku również się nie kleiła. W efekcie rywale doprowadzili do remisu 11:11 i dalej punktowali zagrywką. Właśnie ten element gry, dobił Volley Chalin w tym secie. Drugi set zaczął się w miarę wyrównanie, ale potem Wirtuozi prawej ręki odjechali na cztery punkty i kontrolowali mecz do końca. Świetnie grali kombinacyjnie i dużo piłek przechodziło przez środek parkietu. To już kompletnie pogubiło drużynę z Chalina.

Trzeci mecz Volley Chalin zagrał z AZS-em Włocławek. O pierwszym secie trzeba jak najszybciej zapomnieć, ponieważ żaden element gry zawodnikom nie wychodził. Kolejna partia rozpoczęła się całkiem obiecująco. Volley Chalin grali punkt za punkt, później znowu zaczęło zawodzić przyjęcie. To zadecydowało o losach tego spotkania.  Próbowali jeszcze gonić wynik i nawet uzyskali kilka punktów z rzędu kąśliwą zagrywką, ale… znów przegrali.

Ostatnie, pożegnalne z mistrzostwami starcie VC zagrał z drużyną o jakże słodkiej nazwie Kisiel z ryżem. Większość pierwszej partii to była akcja za akcję, punk za punkt, w efekcie na tablicy wyników 15:15. Wreszcie zaskoczyło przyjęcie oraz atak z drugiej linii. Taki stan rzeczy kompletnie zaskoczył rywali. Drugi set to niestety znów słabsze przyjęcie oraz kolejne przestoje. Dosłownie wszystko się posypało.

Mimo tego, że żadnego z tych meczy nie udało się wygrać to drużyna może być ze swojej gry zadowolona. Atmosfera w grupie jest wspaniała, a to jest wielka siła tej ekipy. O przegranej zadecydowały szczegóły oraz zachwiania w czasie gry. Gdy wydawało się, że przyjęcie jest dobre, to w następnym secie w ogóle go nie było. Ten element gry jest na pewno do poprawy. Debiut na prestiżowym turnieju już za nimi. Start w tego rodzaju imprezie był niezwykle ważny, a zdobyte tu cenne doświadczenie na pewno zaprocentuje w przyszłości.

Wyniki:

Volley Chalin 0:2 LZS Dragacz (16:21, 13:21)

Volley Chalin 0:2 Wirtuozi prawej ręki (16:21, 12:21)

Volley Chalin 0:2 AZS Włocławek (13:21, 18:21)

Volley Chalin 0:2 Kisiel z ryżem (16:21, 10:21)