W nocy z 20 na 21 grudnia, jak podaje „Gazeta Pomorska”, doszło do zderzenia auta osobowego z karetką. Sprawcą wypadku okazał się pijany funkcjonariusz policji, niebędący wtedy na służbie.

Około godziny 3 w nocy 27-latek kierujący polonezem nie przepuścił mającej pierwszeństwo przejazdu karetki. Przy skrzyżowaniu ul. Lotników z ul. Żwirki i Wigury kierowca skręcił w lewo, uderzając w jadącą prosto w kierunku ul. Grudziądzkiej karetkę. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu we krwi sprawcy zderzenia.

Komendant toruńskiej policji Antoni Stramek podjął już czynności zmierzające do wydalenia ze służby starszego sierżanta, który rozpoczął pracę w policji w 2007 r. Za jazdę po pijanemu i spowodowanie kolizji policjantowi poza odebraniem prawa jazdy grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.