W poniedziałek 6.06.2016 toruńska wytwórnia HRPP Records obchodziła swoje ósme urodziny. Reprezentujący Hard Rock Pub Pamela label świętował w typowy dla klubu sposób, czyli koncertowo. Był to wieczór pełen amerykańskich brzmień: począwszy od country poprzez folk aż po szorstki, chicagowski blues. W Hard Rock Pubie Pamela wystąpili: LOU SHIELDS, MORIAH WOODS TRIO oraz JOHNNY MASTRO AND MAMA’S BOYS. Publiczność kolejny raz oczarowała zjawiskowa MORIAH WOODS . Dla amerykańskiej wokalistki był to już trzeci występ w tym klubie. Na finał koncertu swój wysokoenergetyczny show zaprezentowała grupa JOHNNY MASTRO AND MAMA’S BOYS. Koncert poprowadziła wokalistka toruńskiej grupy CT – Maja Lewicka. W przerwach między setami przedstawiła nadchodzące wydawnictwa HRPP Records, a wśród nich nowe płyty zespołów Revolucja, Half Light oraz Mark Olbrich Blues Eternity.

JOHNNY MASTRO AND MAMA’S BOYS

8-me urodziny HRPP Records były wieczorem szczególnym, pokazały trzy różne oblicza amerykańskiej muzyki.
Koncert rozpoczął Lou Shields z USA, który przyciągnął uwagę oryginalną stylistyką i instrumentarium oraz charakterystycznym głosem. Wieczór zakończył się mocnym uderzeniem – Johnny Mastro & Mama’s Boys dosłownie rozsadzili klub swoją energią. Było mocno, głośno, pulsacyjnie. To był soczysty blues z rewelacyjną harmonijką Johnny’ego Mastro. Amerykański magazyn muzyczny określił ich mianem „synowie Mike’a Tysona” – i mieli rację. To był muzyczny pogrom!

Mnie jednak najbardziej przekonał występ skromnej, jakby lekko zawstydzonej, obdarzonej cudownie delikatnym a jednak mocnym głosem kompozytorki, instrumentalistki i wokalistki z Colorado. Moriah Woods Trio oczarowali swoim występem. Kompozycje tej fantastycznej artystki są pełne sprzeczności – folk i nowoczesne brzmienie, delikatność i siła, cudownie łagodne melancholijne melodie przerywane nagłymi zwrotami rytmu. Mariusz Antas (bas) i Michał Głos (perkusja) pięknie wyeksponowali zjawiskowość tej młodej dziewczyny. I jeśli miałabym kiedyś namalować muzykę, z pewnością miałaby twarz Moriah Woods.” – Maja Lewicka

MORIAH WOODS TRIO

Jadąc do Torunia zastanawialiśmy się czy ktokolwiek pokaże się na koncercie w poniedziałek, szczególnie, że data koncertu zbiegła się z ostatnim meczem reprezentacji przed Euro 2016. Tym większe okazało się nasze zaskoczenie, gdy chwile po meczu klub wypełnił się ludźmi, a w powietrzu było czuć atmosferę święta z okazji ósmych urodzin HRPP Records. Koncert trwał do pierwszej w nocy, a większość publiczności została do ostatniego numeru. Życzymy dalszych sukcesów Darkowi oraz jego wydawnictwu i nie możemy się doczekać powrotu do Torunia.” – Mariusz Antas, basista Moriah Woods Trio

LOU SHIELDS

[Fot. Wojtek Zillmann]