Na grupie „oddam, szukam, zamienię TORUŃ” pojawiło się dość nietypowe ogłoszenie.

Boa dusiciel to jeden z najczęściej trzymanych w domowych warunkach gatunków niebezpiecznych, lecz nie dla człowieka, węży. Teraz, jak się wydaje, jeden z nich przedostał się na wolność w Toruniu.

Oto treść ogłoszenia (pisownia oryginalna):

 

Uwaga JAKUBSKIE PRZEDMIESCIE!

Dziś w godzinach 13-14 przez niezabezpieczone drzwi wydostał się na wolność wąż Boa Dusiciel. Długość 190cm. Wąż jest najedzony, starczy mu jeszcze na około dwa tygodnie. Jest zimno więc będzie szukał schronienia w ciepłym, jasnym miejscu. Wąż nie atakuje człowieka, jest udomowiony, większego niż królik nie ruszy, no chyba ze się będzie narzucać. Wabi się Stefan lecz i tak nie reaguje. Brak znaków szczególnych. Wartość węża jest duża tak jak i nagroda. Nie zabijać. W przypadku odnalezienia nalezy dosłownie wrzucić go używając kija od szczotki, gałęzi do worka np na śmieci. Kontakt tylko przez FB, nie potrzebuje głupich telefonów.

Jeśli to ogłoszenie nie jest tzw. „fejkiem”, to mimo tego, że wąż: a) jest najedzony b) nie atakuje ludzi c) nie reaguje na swoje imię, należy uważać.

AKTUALIZACJA

Oto poglądowe zdjęcie węża przesłane nam przez właściciela, a znalezione przez niego w Internecie. Takie samo, kierując się dziennikarską rzetelnością, znaleźliśmy na francuskiej stronie internetowej. Jak powiedział nam właściciel „Pierwsze zdjęcie które przysłałem jest ostatnim zdjęciem, nie jest zbyt wyraźne, drugie pochodzi z internetu, poglądowe w lepszej jakości i czytelności. Jest to ta sama barwa.”

Wąż odnalazł się w piwnicy. Cały i zdrowy znajduje się obecnie w Terrarium. Właściciel zaś dziękuje wszystkim osobom, które udzieliły wiadomości dotyczących dziwnych miejsc, gdzie może znajdować się boa dusiciel.

AKTUALIZACJA #2

Wyjaśnienie sprawy – http://spodkopca.pl/toruniu-odkryto-nowy-gatunek-weza-boa-trolololo/

[Fot. Creative Common by Carsten ten Brink/www. flickr.com]