Get Well Toruń pokonał wczoraj ekipę Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra 51:39 w ramach drugiej kolejki PGE Ekstraligi.

We wczorajszym klasyku ligi od samego początku nie brakowało emocji i walki na torze. Świadczą o tym wyniki pierwszych trzech biegów zakończonych remisem. Do biegu dziewiątego wynik pozostawał sprawą otwartą ( 27:27 ), ale potem torunianie wygrali dwukrotnie po 5:1 i przed dwunastą gonitwą Get Well Toruń prowadził 37:29. Ostatecznie gospodarze wygrali dwunastoma punktami przewagi, co jest bardzo dobrą zaliczką przed rewanżem i ewentualnym zdobyciem bonusu.

Trener zespołu gości Marek Cieślak : Brakowało nam dobrych startów, a poza tym przydarzyło się kilka defektów, zwłaszcza Patrykowi Dudkowi. Oczywiście nie jest to żadna wymówka. Jedynym, któremu wychodziło niemal wszystko był Krystian Pieszczek ( 15 pkt. ). Gratuluję gospodarzom wygranej.

Menedżer gospodarzy Jacek Gajewski : Mecz był bardzo wyrównany i cieszę się ze zwycięstwa. Chłopacy pojechali naprawdę dobrze, dużo walczyli na torze. Dzisiejszy mecz pokazał, że mamy bardzo wyrównany team i nawet jeśli ktoś ma słabszy dzień, to inni są w stanie nadrobić punkty. Szkoda trochę zespołu gości, bo na pewno nie zasłużyli na tak wysoką porażkę. Jechali naprawdę bardzo dobrze. Świetnym manewrem taktycznym okazało się zastępstwo zawodnika. Zdobyli na nim 10 punktów, a to się rzadko zdarza i to jeszcze na wyjeździe.

Adrian Miedziński (Get Well Toruń) : Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku. Mecz był ciężki, gratuluję chłopakom postawy, bo wszyscy dziś przysłużyli się do naszej wygranej. Zielona Góra postawiła się bardzo mocno i naprawdę musieliśmy się sporo napocić by wygrać.

Paweł Przedpełski (Get Well Toruń) : Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. Zielona Góra to bardzo mocny przeciwnik i nie było dziś łatwo. Pierwszy mecz już za nami. Mamy dwa punkty i teraz jedziemy do Leszna walczyć o kolejne ligowe punkty.

Dorobek punktowy zawodników Get Well Toruń :

Martin Vaculik ( 11 pkt. ), Kacper Gomólski ( 2+1 ), Chris Holder ( 12 +1 ), Adrian Miedziński ( 11+3 ), Greg Hancock ( 5+1 ), Igor Kopeć-Sobczyński ( 0 ), Paweł Przedpełski ( 10+1 ).

Kolejny mecz już w najbliższy piątek w Lesznie z miejscową Unią.