Bydgoszczanki okazały się silniejsze. Energa Toruń przegrywa na swoim parkiecie z Artego Bydgoszcz 73-81, ale wciąż utrzymuje się na trzecim miejscu w tabeli. 

Od początku na parkiecie dominowała walka i chęć zwycięstwa. Chociaż początkowo wygrywały Bydgoszczanki to na pierwszą przerwę w lepszych humorach schodziły gospodynie, które prowadziły 26-19. Najwyższą przewagę w meczu zawodniczki Elmedina Omanica osiągnęły na samym początku drugiej kwarty,  gdy za dwa rzuciła Walich i gospodynie prowadziły 28-19.  Enerdze nie udało się jedynak uzyskać zbyt wielkiej przewagi, ponieważ rywalki postawiły trudne warunki i przez bardzo długi czas mogliśmy oglądać rywalizację „kosz za kosz”. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 48-40 i wydawało się, że to Energa jest na najlepszej drodze, by wygrać w derbowym pojedynku.

Niestety trzecia kwarta na długo zostanie zapamiętana przez obie drużyny, lecz tylko przyjezdne będą wspominały ją w dobrych humorach. Drużyna z Grodu Kopernika zdołała zdobyć tylko siedem punktów, a straciła ich aż 21 co zadecydowało o końcowym wyniku. Chociaż w ostatniej części gospodynie starały się jeszcze podjąć walkę, to nie zdołały nadrobić kilku punktów straty i poległy w Derbach Pomorza.

Porażka z Artego była dopiero trzecią porażką w tegorocznym sezonie. Po dzisiejszym spotkaniu obie ekipy z województwa kujawsko-pomorskiego mają dokładnie taką samą ilość punktów, lecz Energa zajmuje wyższe miejsce dzięki lepszemu stosunkowi punktów zdobytych do straconych. Kolejne spotkanie torunianki rozegrają w „Spożywczaku” 15 listopada, a rywalkami będą koszykarki Riviery Gdynia.

ENERGA TORUŃ – ARTEGO BYDGOSZCZ 73-81 (26-19, 22-21, 7-21, 18-20)

Energa: J. Walich 21, L. Dixon 18, W. Idczak 9 (1), P. Gulak-Lipka 8 (2), E. Tłumak 6,  R. Ratajczak 11, J. Iamstrong 0, K. Darnikowska 0