24 marca, zgodnie z zarządzeniem Rektora, Uniwersytet Mikołaja Kopernika przeszedł na nauczanie zdalne. Oznacza to, że wykładowcy mogą realizować zajęcia w formie internetowej, poprzez e- learning, moodle, skype lub wysyłanie zadań drogą mailową.

Jak wygląda e-learning na UMK?

O to, jak wygląda e-learning na UMK w praktyce, zapytaliśmy studentów różnych wydziałów toruńskiego uniwersytetu.

Na Wydziale Humanistycznym, na którym studiuje jedna z naszych redaktorek, profesorzy najczęściej korzystają z platformy moodle, na której umieszczają zadania oraz materiały, które są potrzebne do ich wykonania. Studenci otrzymują także drogą mailową prezentacje, które byłyby wykorzystane przez prowadzących w standardowych okolicznościach na wykładach. Za pośrednictwem maili wysyłane są również tematy prac pisemnych, przeważnie wierszy, które należy poddać interpretacji i analizie, a następnie odesłać tą samą drogą.

Nieco ciekawiej sytuacja wygląda na Wydziale Filozofii i Nauk Społecznych. Od jednej ze studentek psychologii dowiedzieliśmy się, że jeden z wykładowców umieszcza nagrania ze swoich wykładów na popularnym serwisie internetowym – YouTube. Pozostali wysyłają testy sprawdzające wiedzę oraz materiały w formie prezentacji.

Co niektórzy pracownicy Wydziału Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie wysyłają materiały i zadania do przestudiowania, ale nie ma przymusu ich wykonywania. Inni bardzo często przesyłają z kolei ćwiczenia na pocztę – należy je oczywiście wykonać i odesłać. Na dziennikarstwie wszystkie zajęcia są prowadzone na platformie Microsoft Teams. Wykładowcy przeprowadzają lekcje na żywo, a studenci w nich uczestniczą, mając możliwość kontaktowania się ze sobą. Dodatkowo odpowiadają na zadanie im pytania za pośrednictwem specjalnego programu. Na Facebooku powstały także zamknięte grupy, na których prowadzący udostępnij niezbędne materiały.

Przyszli prawnicy na niektóre wykłady muszą natomiast przygotowywać się sami, czerpiąc wiedzę z podręczników, a na inne mailowo otrzymują prezentacje. Jeżeli chodzi o ćwiczenia, to również są wysyłane do nich prezentacje oraz quizy do wykonania. Pojawiła się także opcja prowadzenia internetowych zajęć „na żywo”.

Na Wydziale Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej dominuje, jak widać, najpopularniejsza forma prowadzenia zajęć zdalnych, czyli wysyłanie i odsyłanie zadań mailem. Są też wykładowcy, którzy pozwalają studentom poczuć się jak na prawdziwych wykładach. Za pomocą wideo czatu na bieżąco prowadzą zajęcia, a studenci, którzy w nich uczestniczą, mogą brać w nich czynny udział.

Reakcje studentów

Jak widać, większość nauczycieli akademickich szybko dostosowała się do nowej sytuacji i przestawiła się na wymagane zdalne nauczanie – zdarzają się jednak wyjątki od reguły. A jak na to wszystko patrzą studenci? Większości osób nowy sposób edukacji nie przypadł do gustu, często opracowanie materiałów i wykonywanie dużej liczby zadań jest bardziej czasochłonne, niż miało to miejsce w standardowym trybie nauczania. Co więcej, dla studentów chodzenie na zajęcia i wykłady to nie tylko nauka, ale także możliwość spotkania ze znajomymi, których wielu osobom teraz brakuje. Dlatego, trzymamy kciuki za to, aby sytuacja jak najszybciej wróciła do normy!