THE CUTS grają od stycznia 2008 roku. W swoich utworach łączą muzykę elektroniczną i rockowe brzmienie, co sprawia, że niektórzy mówią o nich „polscy Depeche Mode”. Ich muzyka jest tak szalona i nieprzewidywalna jak oni sami, o czym przekonała się podczas wywiadu nasza reporterka Justyna Kłosińska.  W czwartek 21 listopada w Od Nowie możecie to sprawdzić sami.

Dlaczego The Cuts?

The Cuts: Bo “cuts” to cięcia a my jesteśmy z Piły… To tak w największym uproszczeniu.

Widzę nową twarz w zespole, wyjaśnicie mi dlaczego i skąd wziął się ten pan?

Wyjechaliśmy kiedyś na wakacje do południowej Francji gdzie graliśmy koncert w pobliżu plaży. I niedaleko nas przechodził właśnie ten gość. Zagadał do nas po francusku, a że każdy z nas francuski dość dobrze zna- więc się dogadaliśmy. Powiedział, że dość dobrze gra na perkusji i że jego zdaniem w tym zespole przydałaby się perkusja. Na początku się z niego śmialiśmy, ale gdy zaczął z nami grać, przekonaliśmy się że miał rację. I tak wróciliśmy z Francji już z perkusistą…

Ok… a tak poważnie?

A tak poważnie, to było w Hiszpanii…

Dobra, a teraz już całkiem serio?

Przez ostatnie trzy lata zagraliśmy pięć tras koncertowych z automatem perkusyjnym i trochę nam się to znudziło. Postanowiliśmy więc poszukać czegoś nowego, chcieliśmy grać bardziej na żywo i trochę mocniej. Dlatego zdecydowaliśmy, że perkusja w tym zespole to właśnie to!

To nie jest pierwsza zmiana w waszym zespole. Zaczynaliście w zupełnie innym składzie, prawda?

Przez tych parę lat skład zespołu rzeczywiście zmieniał się dość mocno… Zaczynaliśmy w czwórkę z żywymi bębnami. Potem z tego zrezygnowaliśmy, na korzyść bardziej elektronicznej muzyki. Teraz wracamy do korzeni, więc znów będzie bardziej rockowo.

Wymieniliście także gitarzystę…

Tak, tamten był już za stary…

Jakie macie plany na najbliższy czas? Nowa płyta?

Ostatnią wydaliśmy ponad rok temu, ale jest sporo pomysłów. Mamy kilka napisanych tekstów i melodii, ale ostatnio brakuje nam czasu żeby usiąść i pomyśleć. Poza tym w związku ze zmianą składu musimy dość intensywnie popracować nad naszym dotychczasowym repertuarem i dopasować się do perkusji.  Wszystko musi brzmieć bardziej rockowo.

Przeglądając wasz repertuar znalazłam piosenki w języku angielskim. Planujecie wrócić do piosenek w języku Szekspira, czy na stałe przerzuciliście się na polski?

Anglojęzyczne piosenki były tylko na pierwszej płycie. Od jakiegoś czasu śpiewamy po polsku. Po prostu widzimy, że publiczność lepiej reaguje na polskie piosenki. A nam bardzo zależy na kontakcie z publicznością.

Niektórzy z fanów nazywają was „polskim Depeche Mode”.

Jest to dla nas komplement, choć my sami nie widzimy tego podobieństwa. Chcielibyśmy być oczywiście tak dobrym zespołem, ale nie wzorujemy się na nikim. Robimy po prostu swoje.

[Fot. Materiały promocyjne]

 

Koncert zespołu The Cuts:

Toruń: 21 listopada, godz 20.00, Akademickie centrum Kultury i Sztuki Od Nowa, mała scena

Bilety: 20zł- przedsprzedaż, 25zł- w dniu koncertu.