Nie tylko Łódź może pochwalić się wyjątkowymi muralami. Nasze miasto również ozdabiają ogromne malowidła na blokach, wieżowcach i innych budynkach. Staraliśmy się sfotografować dla Was jak najwięcej toruńskich murali, choć zapewne i tak nie udało nam się odnaleźć wszystkich.
Czym właściwie jest mural? To wielka grafika tworzona na ścianach budynku. Ta forma sztuki może mieć różne funkcje – murale powstają w celach dekoracyjnych, reklamowych, a nawet po to, by promować akcje charytatywne. Jaka jest różnica między muralem a graffiti? O dziwo, dość znacząca. Aby stworzyć mural, potrzebna jest zgoda właściciela budynku. Artysta jest zazwyczaj oficjalnie znany i opłacany, natomiast grafficiarze często pozostają anonimowi. Graffiti zwykle jest działaniem nielegalnym, a tworzenie murali wiąże się z komercyjnym przekazem. Znakiem rozpoznawczym graffiti są napisy i tzw. chary czyli znaki, które rzadziej stają się elementem murali. W Toruniu murale obecne są w całym mieście. Znajdziemy je zarówno na Rubinkowie, jak i w okolicach kampusu. Przedstawiają one i postaci historyczne, i scenki z życia.
Toruńscy studenci mogą kojarzyć mural znajdujący się przy ul. Gagarina. Powstał on w 2015 roku i przedstawia gen. Elżbietę Zawacką. Jedyna kobieta wśród cichociemnych mieszkała w wieżowcu, na którym stworzono mural. Niedaleko kampusu pojawiła się również inna grafika. Porusza ona tematykę ekologiczną. Być może nie zwróciliście na to uwagi, ale pawilon na rogu ulic Reja i Gagarina także udekorowano. Tamtejsze kosmiczne malowidła powstały dzięki wygranej Torunia w internetowym plebiscycie. Wszyscy mieszkańcy miasta mogli sprawdzić swoje umiejętności artystyczne i stać się częścią tego kolorowego przedsięwzięcia.
Na Bydgoskim Przedmieściu całkiem niedawno powstał majestatyczny mural „Toruń wraca do Polski”. Przedstawia on gen. Józefa Hallera i upamiętnia powrót Torunia do odrodzonej Polski w 1920 roku. Niestety tuż przy muralu znajdują się… śmietniki. Jeśli jednak chcecie zobaczyć grafikę na żywo, udajcie się na ul. Gałczyńskiego.
Toruńskie murale znajdziemy także na Rubinkowie – tamtejsze wielopiętrowe budynki dają pole do popisu wielu artystom. Na jednym z takich wieżowców przy ul. Konstytucji 3 maja powstała grafika pokazująca, jak zmieniało się życie mieszkańców dzielnicy. Kolejne piętra muralu odpowiadają następującym po sobie dekadom. Najwyższa kondygnacja to projekcja przyszłości, w której torunianie zamieszkują nowoczesne wnętrza i korzystają z odnawialnych źródeł energii. Mural ma 30 metrów wysokości i aż 11 metrów szerokości. Na Rubinkowie znajdziecie także malowidło, które przedstawia… No właśnie nie do końca wiadomo co. Jednak robi wrażenie i na pewno wnosi trochę koloru do szarej przestrzeni Rubinkowa.
Prawdopodobnie niewielu z Was zapuszcza się w rejony ul. Wschodniej. A szkoda, bo można oglądać tam naprawdę przyjemny dla oka mural. Ozdobił on stację zasilania Miejskiego Zakładu Komunikacji. Przedstawia zabytkowy toruński tramwaj. Co ciekawe pracę wykonali licealiści oraz pracownicy banku WBK. Autorem projektu jest Andrzej Poprostu, twórca także innych grafik zdobiących miasto.
Z kolei bloku przy ul. Kraszewskiego pilnuje patron naszego portalu. Dzieło to oscyluje między muralem a graffiti.
W Toruniu każdego roku powstają nowe murale. Ta forma sztuki może upiększyć miasto i przyciągać turystów. Być może murale staną się znakiem rozpoznawczym Torunia tak, jak stały się wizytówką Łodzi.