Dobre bo polskie #5

Pora na trochę klasyki. W ramach tygodnia polskiej muzyki chciałabym zafundować wam trochę sentymentalną wycieczkę do lat 80., kiedy to moim skromnym zdaniem powstawały największe przeboje polskiego rocka. Choć zabrzmi to może dziwnie wszystkie albumy, które wybrałam towarzyszyły mi za sprawą moich rodziców przez całe dzieciństwo w swoich oryginalnych, winylowych wydaniach. Myślę, że fakt, iż … Dowiedz się więcej