Wysiadasz z tramwaju i czekasz… czekasz i czekasz i…. dalej czekasz. Albo przechodzisz. Na czerwonym świetle.

Kto tak nigdy nie zrobił, niech pierwszy rzuci… się na przejście dla pieszych. W końcu najbardziej zasługuje teraz, po wprowadzeniu zmian, na szybkie przejście przez pasy.

Bo do tej pory nie mógł tego zrobić. Czas oczekiwania na zmianę świateł, zarówno dla samochodów, jak i osób pieszych był nieznośnie długi. Potwierdzają to zapytani przez nas studenci UMK.

Dojazd tramwajem do miasta zajmuje mi 6 minut, a dojście pod Kopca kolejnych 6, jeśli nie więcej, przez  te głupie światła – nie kryje irytacji Wiktoria, studentka ekonomii. Często zdarza się, że w okolicy przejścia stoją i ludzie, i samochody – Tak samo jest kiedy jadę samochodem. Stoję i klnę. Zawsze ktoś się może wkurzyć i przejść przez pasy właśnie wtedy, kiedy zamruga zielona strzałka dla samochodów – mówi studentka. Nietrudno w takiej sytuacji o wypadek.

Konrad, student dziennikarstwa i komunikacji społecznej, wskazuje z kolei na inny aspekt sprawy: czas, który mają piesi na znalezienie się po drugiej stronie pasów, kiedy w końcu ukaże się ich oczom zielone światło. – Sygnalizacja świetlna na Placu Teatralnym to coś, co przeczy jakiejkolwiek logice. Zupełnie nie wiadomo, dlaczego światła zmieniają się tam co kilka sekund, co doprowadza do szewskiej pasji jeżdżących autobusem/tramwajem i nie tylko – mówi Konrad. – Kiedy już wyświetli się zielone światło, to trzeba niezłego sprintu, żeby przejść na czas. A to dlatego, że kierowcy busa czy tramwaju mają zawsze takie miny, jakby mieli zaraz wystartować w Wielkiej Pardubickiej – obrazowo tłumaczy sytuację Konrad.

Omijam to miejsce z jednego powodu. Tam nie ma poczekalni! – ironicznie komentuje Mateusz, student fizyki – Na poważnie, nie rozumiem dlaczego czas oczekiwania na zmianę świateł jest tak długi – mówi student. 

Jednak czas oczekiwania dla pieszych i samochodów po licznych skargach skróci się. Wystarczyło uruchomić nowy, krótszy program sygnalizacji świetlnej. Jak można przeczytać na stronie internetowej miasta, w nowym programie… :

Poszczególne fazy częściej się zmieniają, przez co krócej trzeba czekać na zielone światło. Światła dla pieszych na poszczególnych przejściach są do siebie w miarę możliwości dopasowane. Ponadto o 8 sekund wydłużono lewoskręt z ul. Odrodzenia w al. Solidarności.

Nowa sygnalizacja ma być monitorowana na bieżąco. W miarę potrzeb będzie ona usprawniana.

Na fanpage’u miasta mieszkańcy Torunia zwracają uwagę na inne sygnalizacje świetlne, na których czas oczekiwania jest ich zdaniem zbyt długi. Wymieniają oni takie lokalizacje jak: ul. Broniewskiego pomiędzy wylotami z Wyspiańskiego i Kochanowskiego, ul. Grudziądzka nieopodal przystanku tramwajowego Jubilat czy na ul. Kościuszki.

Miejmy nadzieję, że nowy program faktycznie usprawni przechodzenie przez tzw. zebrę w jednym z najczęściej odwiedzanych punkcie miasta.

[Fot. Angelika Plich]