Z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet Dwór Artusa przygotował niesamowity prezent dla Pań (choć nie tylko): 8 marca w neobarokowej sali za sprawą dwóch utalentowanych kobiet odżyje muzyka Ciechowskiego!

Od jakiegoś czasu widoczna jest pewna walka z utartym stereotypem, iż Dzień Kobiet to powrót do PRL-u, rajstop i goździków. Mężczyźni tego dnia okazują wszystkim kobietom bez względu na wiek własny szacunek, a momentami nawet zachwyt. Jak umilić to święto Paniom? Podobno kobiet nie pyta się o wiek, wręcz mówi się o ich heroicznej walce o utrzymanie młodości. Zapewne byłoby to możliwe, gdyby stworzono magiczny wehikuł czasu. Można stwierdzić, iż Dwór Artusa zadba o powrót do przeszłości oraz wytworzy atmosferę nieśmiertelności, a wszystko dzięki muzyce. Kobietom należą się nie tylko prezenty upiększające ich urodę, ale też zachwycające duszę.

Grzegorz Ciechowski był ewidentnym mistrzem słowa i dlatego niektórzy mogą skłaniać się ku niezadowoleniu, słysząc, iż dwie młode artystki (Dobrawa Czocher oraz Hanna Raniszewska) podejmą się klasycznego podejścia do muzyki Ciechowskiego: usłyszymy dźwięki wiolonczeli oraz fortepianu. Ktoś mógłby uznać, że to obdarcie ze słów może zniszczyć wszystko, lecz przecież mówi się, iż muzyka może wyrazić więcej niż słowa… Czocher i Raniszewska w 2013 roku postanowiły pokazać twórczość Ciechowskiego poprzez własne „ja”. Ich klasyczne wykształcenie, zdolności muzyczne, wykorzystanie akustycznych instrumentów – te wszystkie składniki złożyły się na stworzenie czegoś,  co chociaż znamy bardzo dobrze, okaże się czymś zupełnie zaskakującym, odmiennym, lecz w pięknej aranżacji. Dzięki temu widzowie niedzielnego koncertu usłyszą w zupełnie  nowym wydaniu m.in. takie utwory jak: „Odchodząc”, „Mamona”, „Telefony”.

Wydarzenie odbędzie się 8 marca o godzinie 18 w Dworze Artusa (Rynek Staromiejski 6). Bilety: normalny 20 złotych, ulgowy 15 złotych.

8 marca nie pokonasz miłości do muzyki!