Kudłaty, w wełnianym, żółtym sweterku – takiego Maryjusza Kałamagę kojarzymy z kabaretem Łowcy.B. Rysopis proszę zaktualizować, bo sweterek został rzucony! Nową wersję kabareciarza będzie można poznać już w najbliższy poniedziałek, 9 marca.

Pod koniec ubiegłego roku artysta zapowiedział, że po 12 latach odchodzi z kabaretu Łowcy.B. Swoją decyzję tłumaczył chęcią zamknięcia tego etapu życia i wyruszenia w nowe oraz nieznane. Bez ciężaru żółtego sweterka. Chłopcy się rozstali, a Mariusz postanowił wejść w, przez wielu określany za raczkujący w Polsce, stand up.

– Przed Państwem Mariusz Kałamaga, komik stand-up comedy, ostry, nieobliczalny – poruszający tematy dla niego ważne. Przewrotnie śmieszny, zwraca uwagę na to co głupie, nonsensowne i kontrowersyjne – zapowiadają organizatorzy wydarzenia.

Artysta pochodzi z Bytomia. Oprócz występów z kabaretem Łowcy.B., gdzie był liderem, współprowadził takie przedsięwzięcia telewizyjne jak Piotr Bałtroczyk na żywo, Tylko nas dwoje czy Stand up. Zabij mnie śmiechem. Współtworzy również Punkową Grupę Rozweselającą (PGR) o nazwie Ja mmm chyba ściebie.

Na scenie pojawi się również Jacek Stramik, stand-uper z Koszalina. Swoje występy określa jako  mocne, kontrowersyjne, obrazoburcze, jednocześnie bezsprzecznie zabawne. Występując nie oszczędza nikogo i niczego, a jego materiał dotyka wszystkich niewygodnych dla przeciętnego Kowalskiego tematów.

Kiedy: 9 marca (poniedziałek) o godzinie 20:00
Gdzie: klub Lizard King, ul. Kopernika 3, 87-100 Toruń
Bilety: bilety: 25/35 złotych

[fot. antrakt.eu]