Tak było to cotygodniowy cykl wpisów serwowany w niedzielne wieczory, w których swoim okiem oceniam miniony tydzień.

1.
Jak co roku kilka dni przed finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy, Polska dzieli się na dwie grupy. Oświeconych odkrywców, którym Owsiak ukradł pensję i schował ją do słoika, oraz lewaków, którzy ślepo wierzą w jego niewinność. Ja należę do tych drugich, ale co ciekawe, do grupy wątpiących w zbiórkę WOŚPu dołączył Tomek Lipiński, muzyk i kolega Jurka, który nie raz na Finale grywał.

Wokalista Brygady Kryzys na swoim fanpage’u zamieścił informację, jakoby artyści występujący podczas Finału WOŚP dostawali honoraria, podczas gdy Fundacja trzyma się zdania, że wszyscy grają za darmo. Tomek na odpowiedź długo nie czekał.

2015-01-11_20h02_51

To koniec? Bynajmniej. Sprawą zainteresowała się TV Republika, ale Lipiński odrzucił zaproszenie do ich programu. Całą akcję artysta skomentował w jeszcze jednym poście i mogłoby się wydawać, że wszyscy będą zadowoleni.

Nie byli. Matka Kurka jak zwykle nie daje za wygraną i publikuje kolejny artykuł (choć nieco wcześniej) o Owsiaku, a rewolucjonista Warzecha wzywa wszystkich do pospolitego ruszenia. Prezes Fundacji wyrzuca natomiast dziennikarza TV Republika z konferencji.

Niezależnie od zachowania prawicy, Orkiestra zagrała po raz 23. I grać będzie jeszcze nie raz, tego możemy być pewni.

2.
Pomimo tego, że miniony tydzień był dość smutny (no, zależy co kto lubi), to nie brakło w nim wesołych momentów. Jason Hunt aka Kominek aka Tomek Tomczyk otworzył nowego bloga. Niekwestionowany cesarz blogosfery zrobił jeden z większych rebrandingów w polskich mediach. I co? Wciąż jest dobry. Nie powiem, że im starszy tym lepszy, ale trzyma poziom, do którego przyzwyczaił czytelników. Czy porzucenie dawnej marki było dobrym pomysłem – o tym możemy pomówić za kilka miesięcy. Z pewnością Tomczyk ma na siebie plan, nie raz już w końcu pokazał, że wie co robi.

3.
Zabójstwo rysowników z Charlie Hebdo było szokiem dla wszystkich. Choć historia przyzwyczaiła nas do śmierci, która jest wynikiem zatargów religijnych, to nie braliśmy tego na poważnie. Sprawa jednak się skomplikowała i Francja stoi teraz pod murem, broniąc się przed agresywnymi islamistami. Jak inaczej można nazwać morderstwo ponad 10 osób, jak nie zezwierzęceniem? Ponadto problemy z terrorystami mogą też mieć redaktorzy niemieckiej Hamburger Morgenpost, których redakcję podpalono ubiegłej nocy. Polakom to jednak nie grozi. Ksenofobiczna tradycja naszego narodu powinna gwarantować ochronę przed „niechcianymi gośćmi”.

4.
Magdalena Ogórek została zaprezentowana przez SLD jako kandydatka na fotel prezydenta Polski. Dziennikarka poza zabawnym nazwiskiem i tytułem doktora nauk humanistycznych ma coś, co może pomóc jej w wyborach – tak przynajmniej wynikałoby z założeń partii. Jest po prostu atrakcyjną kobietą. I chyba też niezbyt rozgarniętą, bo jej poglądy zupełnie odbiegają od tych, które postulował Sojusz Lewicy. Każdemu może się pomylić.

[fot. Paweł Waraksa]