Po trzech dniach od rozpoczęcia policyjnej operacji do opinii publicznej dotarły informacje o zabezpieczeniu plantacji marihuany na ogrodzonym polu w okolicach Torunia. Akcję przejęcia uprawy od dłuższego czasu przygotowywał bydgoski Wydział Kryminalny.

Funkcjonariusze relacjonują, że niektóre z kilkuset krzaków konopi mierzyły ponad trzy metry a łączna waga roślin mogła wynieść nawet półtorej tony. W okolicznych zabudowaniach znaleziono także 46 kilogramów ususzonej marihuany, haszysz oraz niezarejestrowaną broń. Samą konopię wyceniono na około 6,5 mln złotych. Zatrzymanemu 44-latkowi postawiono już zarzuty. Najbliższe miesiące spędzi w toruńskim areszcie.