Nie tak miał wyglądać początek kwietnia, zawodnicy naszych drużyn mieli zaplanowane pierwsze ligowe potyczki. Żużlowcy Apatora rozpoczęliby swoją walkę o powrót do elity w Gnieźnie, spotkanie od momentu ustalenia terminarzu miało status hitu. Znaleziono jednak alternatywne rozwiązania. 

Zdecydowana wygrana żużlowców Apatora 

W sobotę 4 kwietnia eWinner Apator Toruń miał zainaugurować sezon w eWinner 1. Lidze Żużlowej przeciwko Car Gwarantowi Startowi Gniezno. Spotkanie miało status hitu, bowiem obie ekipy otwarcie deklarują akces do walki o awans do PGE Ekstraligi (z której w 2019 nasi żużlowcy spadli). Działacze obu drużyn, działając zgodzie z obecnie panującym trendem spotkanie postanowili rozegrać… na Facebooku O kolejności żużlowców na mecie decydowali bowiem kibice, zaznaczając odpowiednią reakcję (każdemu z uczestniczących w gonitwie zawodników odpowiadała inna reakcja) pod postem. Obowiązywała punktacja żużlowca, a więc 3 punkty otrzymał ten zawodnik, który zebrał najwięcej reakcji. Każdy post stanowił osobny bieg, trwający 55 minut, ostatnie biegi to z kolei 30 minut.

Mobilizacja torunian

Górą zdecydowanie okazali się żużlowcy z Torunia, a w zasadzie kibice Aniołów. Zawodnicy eWinner Apatora wygrali bowiem aż w stosunku 66-24. Płatny komplet punktów przy swoim nazwisku zapisał Chris Holderautor 14+1. Fani speedwaya pokazali też uznanie dla powracającego do Torunia wychowanka – Adriana Miedzińskiego (14) i Jacka Holdera (12+2). Inicjatywę tą warto ocenić pozytywnie, pozwala w pewien sposób dczuć klimat żużla, lecz wiadomo, że nic nie zastąpi zapachu metanolu i warkotu motocykli.