Kiedy będzie Toruński Rower Miejski? To bardzo dobre pytanie! Niestety, jego pojawienie się w Toruniu, znacznie się opóźni. Przyczyną jest decyzja dotychczasowego operatora systemu, który odwołał się od wyników przetargu.

Zgodnie z niedawnymi operacjami, to umowa z nowym operatorem miała zostać podpisana 15 marca. Termin składania odwołań, od wyników przetargu, upływał 13 marca. Arkus & Romet Group i Wim System skorzystało z tego prawa. Złożyło najtańszą ofertę (6,2 mln zł za obsługę systemu, która miała trwać cztery lata), ale została odrzucona. Wybrana została propozycja formy BikeU (zażyczyła sobie 6,8 mln złotych)

Zasadność odwołania zbada teraz Krajowa Izba Odwoławcza. Rozprawę wyznaczona na poniedziałek 26 marca. Termin uruchomienia Toruńskiego Roweru Miejskiego zależy od rozstrzygnięć, które na niej zapadną – mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg, dla torun.wyborcza.pl. – Wybór BikeU może się uprawomocnić i to właśnie ta firma zostanie operatorem wypożyczalni. Trzeba przypomnieć, że wykonawca zadeklarował skrócenie terminu uruchomienia TRM: ze 120 do 75 dni od czasu podpisania umowy.

 

Kiedy pojeździmy?

Optymistyczna wersja jest taka, że już w połowie lata, tego roku, będziemy mogli pojeździć na rowerach najnowszej generacji. Nowy operator, który wygra przetarg ma to zapewnić. Za skorzystanie z tej usługi będzie można zapłacić kartą lub telefonem komórkowym. Rower będzie można wypożyczyć na całą dobę a pierwsze dwadzieścia minut – ma być nieodpłatne.